Szkoła rodzenia – czy warto i jakie zajęcia wybrać?

szkola rodzenia - jaką wybrać

Gdy dowiedziałam się o ciąży towarzyszyła temu wielka radość ale i strach oraz niepewność. Od początku zastanawiałam się nad tym czy warto zapisać się do szkoły rodzenia a jeśli tak to do jakiej. Niektóre mamy mówiły mi, że zajęcia w takiej szkole to taki przyspieszony kurs macierzyństwa i polecają gdy rodzice spodziewają się pierwszego dziecka. Z kolei inne mamy, które nie uczestniczyły w zajęciach będąc w ciąży, patrzyły na mnie jakbym wymyślała sobie jakieś zajęcia na siłę… Jeśli to czytasz pewnie stoisz przed takim samym wyborem jak ja. Mam nadzieję, że moja subiektywna opinia i trochę słów wstępu pomogą podjąć Ci decyzję czy warto i jaka szkoła rodzenia będzie najlepsza ♥

W mojej głowie od początku panował mętlik. Temat dziecka był mi równie obcy jak język chiński… Nie należę do kobiet, które skaczą i piszczą na widok niemowlaka w wózku. Lubiłam i lubię dzieci, ale przez długi czas nie czułam potrzeby posiadania własnego. Gdy to się zmieniło każdy mi powtarzał, że instynkt macierzyński mnie poprowadzi za rękę. Że sama będę najlepiej wiedziała co jest najlepsze dla mojego dziecka. Ja jednak nie lubię czekać na niewiadomą. Lubię wiedzieć więcej i być przygotowanym na wiele ewentualności. Stąd też mój pomysł na pójście do szkoły rodzenia.

Szkoła dla przyszłych rodziców

Jeśli szkoła rodzenia kojarzy Ci się z serialami i obrazkami na których widziałaś przyszłych rodziców ćwiczących oddychanie albo „bujanie się na piłce” to od razu odrzuć to wyobrażenie. Program takich zajęć jest dużo bardziej rozbudowany!

Po pierwsze dowiesz się jak zmienia się Twoje ciało i dlaczego. Specjaliści podpowiedzą Ci jak prawidłowo zadbać o kondycję fizyczną i dietę w czasie ciąży. Część zajęć poświęconych jest przygotowaniom do porodu, akcji porodowej i połogowi oraz informacjom w jaki sposób możemy ułatwić ich przebieg. W ramach kolejnych lekcji dowiesz się również jakie są techniki karmienia piersią, jakie są najczęstsze błędy popełniane przez kobiety. Nauczysz się też podstaw pielęgnacji noworodka oraz kąpieli. Prowadzący podpowiedzą też jak przygotować mieszkanie przed powiększeniem się rodziny. Zwrócą uwagę na niezbędne elementy wyprawki oraz takie które możesz mieć ale możesz też zastąpić innymi.

Prawda jest taka, że tego wszystkiego możesz dowiedzieć się od koleżanek lub czytając fora internetowe. Jednak w pewnym momencie będziesz miała chaos w głowie spowodowany tym, że każda mama ma swoje przekonania i dobre rady. Ja postanowiłam ten chaos uporządkować uczestnicząc w zajęciach. Dzięki nim dowiedziałam się jakie są wskazania medyczne, badania na pewne tematy. Dodatkowo wiem co radzą specjaliści mający do czynienia z WIELOMA dziećmi od lat i w praktyce.

Dodatkowym atutem jest to, że siedząc całymi dniami w domu masz okazję ładnie się ubrać i wyjść do ludzi…

Jaką szkołę rodzenia wybrać
Pokaz przewijania noworodka w szkole rodzenia Cud Narodzin-ka

Czy warto płacić za szkołę rodzenia?

Szkoły znajdziemy w większości miast i miasteczek. Z roku na rok stają się coraz bardziej popularne. Po pierwsze mamy do wyboru zajęcia w publicznych szkołach rodzenia. Działają one najczęściej przy placówkach zdrowia – przychodniach i szpitalach i najczęściej są to zajęcia darmowe. Coraz więcej jest też prywatnych szkół rodzenia. Cena za zajęcia waha się w zależności od popularności miejsca i wielkości miejscowości.

W zależności od szkoły zajęcia odbywają się raz albo dwa razy w tygodniu. Czasami jest również opcja przyspieszonych zajęć weekendowych.

W Naszym przypadku kluczowy był wybór szkoły, która oferuje zajęcia w weekendy, ponieważ chciałam żeby uczestniczył w nich też mój partner. Dlaczego? Są tematy (takie jak połóg czy karmienie), o których mężczyzna słucha Nas jednym uchem bo przecież jego to nie dotyczy… Ja myślę jednak, że wypadałoby żeby facet wiedział z jakimi problemami będzie się musiała borykać przyszła mama. Ponadto uważam, że skoro nazywamy Nasz związek partnerskim to również po partnersku powinny się rozkładać Nasze obowiązki względem dziecka. Jestem kobietą ambitną, po roku macierzyństwa zamierzam wrócić do pracy i nadal spełniać się zawodowo dlatego wdrożenie partnera w opiekę nad maluszkiem jest dla mnie priorytetem.

Życie pisze scenariusze

Niestety bezpłatna szkoła rodzenia przy szpitalu w Pabianicach, w którym zdecydowałam się rodzić oferowała zajęcia wyłącznie w poniedziałki o godz 16. Pogodziłam się już z tym, że na zajęcia będę jednak chodzić sama i czekałam jak zadzwoni do mnie położna informując o terminie pierwszych zajęć. Gdy już zadzwoniła i zapisała mnie na zajęcia sytuacja się skomplikowała… pozytywnie.

Czy warto iść do szkoły rodzenia
Zdjęcie z zajęć wykorzystane ze strony Cud Narodzin-ka

Tydzień wcześniej, szukając jeszcze innego rozwiązania trafiłam na fanpage szkoły, która dopiero co się otwierała. Szkoła rodzenia Cud Narodzink-ka organizowała konkurs z okazji otwarcia, w którym można było wygrać bezpłatne uczestnictwo w zajęciach. Jak już się możesz domyślać znając mnie i moje szczęście – wygrałam i dowiedziałam się o tym dokładnie tego samego dnia co o terminie zajęć w szpitalu ♥. O moim podejściu do konkursów możesz przeczytać w dwóch poniższych postach:

Tym sposobem decyzja została częściowo podjęta za mnie! W 26 tygodniu ciąży zapisałam Nas na pierwsze zajęcia jakie miały się w ogóle odbywać w Cud Narodzin-ka. Wybrałam zajęcia weekendowe – 2 spotkania po 5h -sobota i niedziela bo wiedziałam, że to nie będzie kolidowało z pracą A. Jednocześnie zdecydowałam, że będę też uczestniczyć w zajęciach w szpitalu. Dlaczego? Po pierwsze dla porównania doświadczeń i zdobytej wiedzy. Po drugie wiedziałam, że podczas zajęć w szpitalu zostanę oprowadzona po oddziale ginekologicznym i oswoję się z tym miejscem. Jesteś ciekawa, które zajęcia uważam za bardziej wartościowe i co bym wybrała teraz mając porównanie?

Szkoła rodzenia – bezpłatna vs prywatna

Nie odpowiem Ci jednoznacznie na pytanie która była lepsza. Każda z nich miała swoje plusy i minusy i na nich właśnie postaram się skupić.

Szkoła rodzenia - czy warto?

O jednym ważnym punkcie nie napisałam w tabeli – ogromny plus dla szkoły rodzenia przy szpitalu za zaproszenie na jedne z zajęć doradcy od noszenia w chustach ♥ Chętne osoby mogły poćwiczyć wiązanie i przekonać się jakie jest to świetne rozwiązanie! Ja jeszcze swojej nie kupiłam ale rozważam tą opcję…

Cud Narodzin-ka szkoła rodzenia

UWAGA – ja uczestniczyłam w warsztatach w Cud Narodzin-ka w lipcu. Aktualnie szkoła ma już „mini prezenty” dla kursantów. Dodatkowymi atutami są wliczone w cenę – 1 zapis KTG -SUPER ♥ (o mojej historii odsyłania od szpitala do szpitala i nerwówki jaką miałam w związku z tym możecie przeczytać na insta pod tym postem) oraz wizyta u położnej po porodzie. Ponadto szkoła prowadzi sporo darmowych warsztatów i szkoleń dla kursantów ♥

Podsumowując

Wszystko zależy od wielu czynników, które musisz wziąć pod uwagę wybierając zajęcia. Ja jestem zadowolona z obu form. Jeśli nie chcesz ponosić dodatkowych kosztów, których już i tak będzie dużo to zdecyduj się na szkołę bezpłatną. Z kolei jeśli stać Cię na zajęcia prywatne albo tak jak u mnie Twój partner nie mógłby uczestniczyć w zajęciach w takich godzinach jak w szpitalu to warto za nie zapłacić! Na płatnych zajęciach zdobyłam dużo więcej umiejętności praktycznych a to w końcu one dają Nam poczucie pewności siebie!

Najważniejsze aspekty jakie powinnaś uwzględnić podczas wyboru szkoły rodzenia:

  • odległość – im bliżej tym lepiej, długie dojazdy mogą być uciążliwe. Ja do Pabianic mam około 18km. Niby niedaleko ale jeżdżąc na 10 zajęć co tydzień po pewnym czasie miałam już dosyć…
  • opinie osób, które chodziły na zajęcia – popytaj wśród koleżanek, poczytaj opinie na internecie.
  • program zajęć, czas trwania kursu, godziny zajęć – ja bym mocny nacisk kładła na ilość zajęć praktycznych
  • wyposażenie, kompetencje i kwalifikacje prowadzących zajęcia
  • opłaty za udział w zajęciach – od niektórych z Was słyszałam, że nie wszystkie zajęcia przy ośrodkach publicznych są bezpłatne.

Dziękuję Ci za przeczytanie wpisu

Samo pojęcie „szkoła rodzenia” może się wydawać śmieszne. Sama się z takich zajęć śmiałam gdy byłam singielką i nie w głowie były mi dzieci. Mimo wszystko gdybym miała wybierać – nie iść wcale lub iść na jakąkolwiek to wybrałabym tą drugą opcję!

Zachęcam Cię do dzielenia się swoimi doświadczeniami w komentarzu. Z radością poznam Twój punkt widzenia a często dzięki jednemu komentarzowi powstaje wartościowa dyskusja ♥ Może są tu też jakieś mamuśki, które znają te konkretne dwie szkoły 🙂 ?

Marlena

PS. Wpis nie jest sponsorowany, są to moje subiektywne odczucia dotyczące zajęć. Otrzymałam pozwolenie na użycie zdjęć Szkoły Rodzenia Cud Narodzin-ka. Niestety nie mam kontaktu z położną prowadzącą zajęcia w szkole przy szpitalu i nie mam zdjęć dla porównania.

Zobacz również

3 komentarze

  1. Bardzo fajny post, zwłaszcza tabelka z podsumowaniem plusów i minusów obu opcji. Sama stoję teraz przed wyborem więc jestem wdzięczna za tą garść informacji.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *