Jeśli pomyślisz teraz, że będę się bawiła w projektanta wnętrz to nic bardziej mylnego! Cały remont i wybór dodatków był przeprowadzany pod czujnym okiem Marty z Only4Walls ♥. Mam to szczęście, że znamy się osobiście i ta kochana dziewczyna miała do mnie dużo cierpliwości. Co tu dużo mówić. Gdy urządzamy pokój niemowlaka – dziewczynki czy chłopca – liczba możliwości jest tak ogromna, że można oszaleć! Zarówno z zachwytu jak i frustracji… Dlatego dziś chciałabym Ci trochę opowiedzieć o tym jakimi kryteriami się kierowaliśmy i na co się zdecydowaliśmy. Wcześniej jednak zapraszam Cię na wpis, w którym znajdziesz 7 sposobów na oszczędzanie na kosztach wyprawki.
Otoczenie ma dla niemowlaka znaczenie
No dobrze. Umówmy się – wiem, że maleństwu będzie wszystko jedno jaki kolor ścian będzie miało w pokoju i czy w ogóle będzie miało swój własny pokój. Tym samym wiem, że będzie to miało znaczenie dla mnie i mojego samopoczucia. Zdaję sobie doskonale sprawę, że na początku macierzyństwa na wiele rzeczy będę miała brzydko mówiąc wywalone. Będę zmęczona, niewyspana i uzależniona od humorów niemowlaka. Właśnie z tego powodu nie zamierzałam ulegać zabobonom ciotek i czekać ze wszystkim do porodu…chciałam wcześniej zadbać o rzeczy na które miałam wpływ. Przygotowanie przytulnej przestrzeni do karmienia, pielęgnacji i budowania bliskości z maleństwem było właśnie jedną z tych rzeczy.
Urządzamy pokój dziewczynki
Nie oszukujmy się. 6m2 to niewielka powierzchnia, a ja niestety nie znalazłam magicznego sposobu na jej podwojenie. Mogę Ci za to zdradzić co zrobiliśmy My, aby pokoik był nie tylko ładny ale również funkcjonalny.
Pomieszczenie przeznaczone dla Zosi miało wcześniej równie małą lokatorkę. Poprzedni właściciele mieszkania pomalowali trzy ściany cukierkowym różem a na jednej była farba tablicowa. Od razu wiedziałam, że róż zniknie, ale długo miałam dylemat co z tą czarną ścianą… Argumentem przemawiającym za jej pozostawieniem było to, że nie wyobrażałam sobie jej skrobać… oraz to, że dla starszaka będzie to fajne, kreatywne miejsce. Argumentów przeciwko było jednak więcej – ciemna ściana zmniejsza pomieszczenie. Dodatkowo koleżanka podała mi przykład swojego dziecka, które nie rozumiało dlaczego na tej konkretnej ścianie można mazać kredą a po innych ścianach w domu już nie. Ten tekst przekonał mnie ostatecznie, a tapeta znaleziona przez Martę z Only4Walls utwierdziła mnie w przekonaniu, że idziemy w dobrym kierunku.
Postawiliśmy zatem na dwie ściany białe, jasnoszarą przy oknie i jedną wytapetowaną oraz jasny kolor mebli. Śnieżno – białe ściany zawsze są idealnym tłem dla dodatków i innych kolorów we wnętrzu. Nie uznaję podziału na „dziewczęce i „chłopięce”. Nie dyskryminuję wzorów ani kolorów dlatego zależało mi na tym żeby zostawić sobie otwartą furtkę. Jak już mi się znudzą słodkie, różowe dodatki to chciałam móc je zmienić na miętowe czy nawet niebieskie.
Meble dla niemowlaka
A właściwie dla przyszłych rodziców. Przecież wiadomo, że myślisz o dziecku, ale przede wszystkim o sobie by stworzyć jak najlepsze warunki do opieki.
Ja od początku wiedziałam, że w pokoju muszą stanąć trzy główne meble – łóżeczko jest rzeczą oczywistą, pojemna komoda też ale fotel był kwestią sporną.
Fotel
Nie wyobrażałam sobie żeby go zabrakło biorąc pod uwagę układ Naszego mieszkania oraz to, że mała nie będzie z Nami spała bo nie ma takiej możliwości… Fotel był dla mnie ważny – do karmienia, do usypiania a później do czytania bajek ♥. I powiem Ci, że aktualnie jest to mój ulubiony kącik w domu. Znaleźliśmy model atrakcyjny cenowo na Allegro – nie wyobrażam sobie zapłacić za fotel więcej… to by się nie spinało z moją oszczędną naturą! I choć A. jest nadal sceptyczny co do tego czy ten fotel to bardziej moje widzimisię czy bardzo potrzebny mebel to w tym przypadku byłam nieugięta.
Łóżeczko
Łóżeczko również kupiliśmy na Allegro i postawiliśmy na model, który można później zamienić na tapczanik po zamontowaniu barierki. Jednak w tym przypadku nie wstawię linka – kontakt ze sprzedawcą był słaby. Choć jakość wykonania jest adekwatna do ceny to Nasza natura estetów zwróciła uwagę na dziwne łączenie w szufladzie czy niedokładnie pomalowaną deskę…
Komoda do pokoju
Komoda to klasyczna Malm z Ikei. Początkowo z Martą uzgodniłyśmy, że kupimy dwie komody Kullen. Ten model bardziej mi się podobał, ma mniejszą głębokość ale za to miały stanąć dwie co dałoby więcej szuflad. Jednak gdy zobaczyłam ją w realu to od razu wiedziałam, że Marta wie lepiej… komoda Kullen ma bardzo niskie szuflady, w których ciężko byłoby się pomieścić. Z kolei Malm wydawała mi się taką krową która zajmie pół pokoju… Moje obawy się potwierdziły i nie podobał mi się układ mebli, który ustaliłyśmy na początku. Komoda wydawała mi się za głęboka. Jednak trochę szurania meblami i znalazłyśmy układ idealny, taki który podoba mi się nawet bardziej niż pierwszy!
Urządzamy pokój – regał czy szafa? A może przewijak?
O przewijaku wolnostojącym napisałam choć my od początku wiedzieliśmy, że chcemy model nakładany na łóżeczko – wybór padł na pikowany, szary przewijak firmy Ceba Baby. Zależało Nam by pokój miał rozwiązania, które będą rosły wraz z dzieckiem. Teraz meble miały pomieścić ubranka niemowlaka, kosmetyki i inne elementy wyprawki a z czasem zapewnić miejsce do przechowywania zabawek małej dziewczynki.
Dlaczego wybrałam regał zamiast szafy? Po pierwsze szafa byłaby wyższa i głębsza więc zajęłaby więcej przestrzeni. Po drugie w regał mogę wstawić kosze, w których schowam zabawki. Zaś po trzecie półki najbliżej fotela będą mi służyły za stolik na książkę, kawę czy telefon. Ponownie zdecydowaliśmy się na Ikeę – model Kallax.
Dodatki
Baldachim – moje marzenie z dzieciństwa ♥. Własny pokój miałam dopiero w wieku 13 lat, więc już byłam za stara na takie dodatki. Właśnie dlatego swoje marzenia spełniam teraz 🙂 Wiem, że jest to zbędny gadżet i nie zapłaciłabym za niego miliona monet, które chcą polskie sklepy. Miałam wybór zamówić z aliexpress niewiadomego pochodzenia albo… poprosić mamę o uszycie 🙂 Wybrałam opcję drugą i choć nie mogłam znaleźć materiału w odcieniu jaki chciałam to jestem bardzo zadowolona z efektu! Skorzystałyśmy z tutorialu Kasi Ogórek z bloga www.twojediy.pl. Wprowadziłyśmy drobne modyfikacje, ponieważ średnica Naszego koła wynosiła 40cm podczas gdy standardowe hula hop to 60cm. Uwielbiam DIY a zrobienie baldachimu dodatkowo ucieszyło moją mamę 🙂 Lepszego prezentu Zośka dostać nie mogła!
Koce, kocyki, poduszeczki, ochraniacze. Ochraniacze zamontowane wyłącznie do zdjęcia, aktualnie będą zdjęte żeby wrócić na swoje miejsce dopiero jak dziecko będzie większe. To samo z kołderkami i poduszkami. Wiem, że wg rekomendacji niemowlak powinien spać bez nich nawet do roku. Znam jednak siebie i wiem, że kocham fotografię. Nie mogłam się więc obyć bez gadżetów którymi będę mogła na początku urozmaicić zdjęcia Naszej dziewczynki ♥. Mimo, że będą przydatne dopiero później to chciałam je mieć już teraz kiedy urządzamy pokój!
Urządzamy dalej -elementy wyprawki
W tym miejscu mogę Wam po pierwsze polecić piękne, personalizowane kocyki od Nameme – unikalne, czarno-białe kocyki z imieniem będą również świetnym pomysłem na prezent dla świeżo upieczonych rodziców ♥. Można oprócz wybranego wzoru i imienia dodać dane z metryczki dziecka! Ja zdecydowałam się na urocze serduszka z geometrycznym wzorem.
Drugą firmą godną polecenia jest Ceba Baby ♥ Jak już wspomniałam to stamtąd mam przewijak na łóżeczko, ale nie tylko! Zdecydowałam się też na uroczy kocyk z poduszką w azteckie piórka, który świetnie zgrywa się z Cebuszką PHYSIO widoczną na pierwszym zdjęciu w poście. Pomyślisz zaraz – co to jest Cebuszka? Jest to wielofunkcyjna poduszka, która ratuje moje noce od 2 miesięcy ♥. Poduszkę wypełniają drobne kuleczki – mikroperła styropianowa, która używana jest w poduszkach rehabilitacyjnych. Mikroperła, dzięki swoim właściwościom, pozwala przyjąć wygodną pozycję ciała i odciążyć kręgosłup. Poduszka Cebuszka® Multi sprawdza się idealnie pod koniec ciąży, podczas karmienia maluszka, jak i podczas późniejszej nauki siadania tworząc stabilne podparcie. Ja jestem nią zachwycona i żałuję że tak późno się na nią zdecydowałam!
Na zdjęciu zobaczysz również uroczą matę turystyczną do przewijania z najnowszej kolekcji Ceba Baby – piękne, delikatne ważki wspaniale współgrają z białym tłem. Taka mata po spięciu napami zajmuje niewiele miejsca, można ją wrzucić w torbę i na 100% przyda się w podróży czy na spacerze. Może i gadżet ale za to jaki wygodny!
Pokój Zosi ♥
Nie byłabym sobą gdybym nie przeszukała Pinteresta i nie stworzyła czegoś samodzielnie! Spersonalizowane dodatki skradły moje serce ♥.
Padło na łapacz snów. Początkowo miał być prosty – drewniane kółko i wstążki w kolorach pokoju jednak oglądając piękne zdjęcia zaczęłam kombinować. Połączyłam kilka (a może kilkanaście) zebranych inspiracji w jeden projekt i tak powstała moja pierwsza makrama. Napis „Zosia” to sznurek wyglądający jak sznurówka, w który wcisnęłam grubszy drucik. Z kolei makramowe piórka powstały wg tutorialu 321 DIY. Jak zobaczysz nie jest to takie trudne, ale za to bardzo pracochłonne! Zrobienie takiego łapacza snów zajęło mi prawie 10h. Początkowo miały być tylko 3 piórka… ale było mi mało. Efekt przekroczył moje oczekiwania ♥
Na ścianie powstała galeria plakatów i obrazków – plakaty drukowałam na domowej drukarce i włożyłam je w ramki z Ikea. Wszystkie plakaty pochodzą z polskich i zagranicznych blogów udostępniających je za darmo do celów prywatnych. Niestety brak znaków wodnych sprawił że nie mogę znaleźć wszystkich źródeł. Namierzyłam plakat Dream Fox oraz słodkich snów. Jeśli znasz pochodzenie pozostałych daj znać, uzupełnię! Dodatkowo serduszko z łabędziem z Pepco oraz obrazek Hello z TediMarket. Żeby nie robić dziur na ścianie skorzystałam ze świetnych rzepów przyklejanych do ściany dostępnych w marketach!
Z kolei obok fotela powiesiłyśmy 2 półki z Ikei, które będą przeznaczone na książeczki. Aktualnie zamieszkała na jednej urocza żyrafa od Mamutka Szyje ♥.
Mam nadzieję, że ten wpis Cię zainspiruje a przede wszystkim ułatwi urządzanie Waszych wnętrz! A już niedługo podsumowanie finansowe, w którym znajdziesz koszty urządzenia tego pokoju jak i zakupu pozostałej niezbędnej wyprawki dla dziecka i mamy. Obserwuj mnie na Instagramie żeby nie przegapić!
Myślicie, że będzie Nam tu z Zosią wygodnie 🙂 ?
Buziaki, Marlena
8 komentarzy
Dziękuję za zaszczyt jakim było móc z Tobą stworzyć ten pokoik i za cierpliwość dla mojego gorszego czasu na finale tych zmagań?
Kochana jestem Ci ogromnie wdzięczna za pomoc i gwarantuję reklamę na każdym kroku :* jesteś najlepsza!
Piękny pokój! Zosia będzie spędzać w nim piękne chwile z Wami ?
Mam nadzieję, że będzie chciała spać w swoim łóżeczku 🙂
Wnętrze piękne. Jesteś moją inspiracją dla pokoju mojego maluszka ❤️ szukam tylko tych półek z Ikea i nie mogę ich znaleźć mogłabyś podać ich nazwę?
Dziękuję ❤️ możesz mieć problem z ich znalezieniem bo to są niby półki na zdjęcia 🙂 Mosslanda czy jakoś tak ?
Wow! Wyszło cudnie, a samodzielnie zrobione dodatki wyglądają fantastycznie. Brawo dla Was 🙂
Takie blogi jak Twój to ogromne ułatwienie ♥