Costa Teguise to po pierwsze Nasza baza wypadowa a zwiedzanie Lanzarote rozpoczęliśmy od stolicy wyspy Arrecife. W pierwszym wpisie z serii możecie krok po kroku sprawdzić jakie były Nasze plany i jak potoczyła się ich realizacja.
Lanzarote – 7 dniowy plan zwiedzania księżycowej wyspy – część 1
Lanzarote od początku była dla mnie znakiem zapytania. Wiedziałam tylko tyle, że jest to hiszpańska wyspa należąca do archipelagu Wysp Kanaryjskich. W styczniu 2018r postanowiliśmy złapać trochę słońca, wygrzać się w ciepełku po jesiennych, depresyjnych chłodach i padło właśnie na ten kierunek. Na wyspie panuje wieczna wiosna – niewysokie średnie temperatury i niska ilość opadów – to lepsze niż mrozy w Polsce! Od razu zabrałam się za przygotowania – wiedziałam, że tak jak zawsze podczas Naszych podróży muszę stworzyć plan zwiedzania wyspy Lanzarote.
Królestwo niemowlaka w Naszym m3 – urządzamy pokój dla dziewczynki
Jeśli pomyślisz teraz, że będę się bawiła w projektanta wnętrz to nic bardziej mylnego! Cały remont i wybór dodatków był przeprowadzany pod czujnym okiem Marty z Only4Walls ♥. Mam to szczęście, że znamy się osobiście i ta kochana dziewczyna miała do mnie dużo cierpliwości. Co tu dużo mówić. Gdy urządzamy pokój niemowlaka – dziewczynki czy chłopca – liczba możliwości jest tak ogromna, że można oszaleć! Zarówno z zachwytu jak i frustracji… Dlatego dziś chciałabym Ci trochę opowiedzieć o tym jakimi kryteriami się kierowaliśmy i na co się zdecydowaliśmy. Wcześniej jednak zapraszam Cię na wpis, w którym znajdziesz 7 sposobów na oszczędzanie na kosztach wyprawki.
Jak wygląda moje planowanie budżetu domowego
Mam nadzieję, że lektura poprzednich postów przekonała Cię i masz już za sobą pierwszy miesiąc zbierania paragonów. Jeśli nie to nic straconego. Zajrzyj TUTAJ i zobacz jak postawić pierwszy krok do niezależności finansowej. Następnie koniecznie zajrzyj do Michała Szafrańskiego, pobierz szablon do wydrukowania lub plik excel ze wzorem budżetu i zacznij działać! To wcale nie jest skomplikowane, obiecuję że dasz radę. A ja dzisiaj podzielę się z Tobą moimi wskazówkami i krok po kroku napiszę jak wygląda moje planowanie budżetu domowego.
Pierwszy krok w finansach osobistych – budżet domowy
Bardzo ubolewam nad tym, że w szkole nie uczą Nas tego jak prowadzić finanse osobiste. Gdy wchodzimy w dorosłe życie i zaczynamy sami się utrzymywać często okazuje się, że mieszkanie z rodzicami nie było jednak takie złe. Gdy na koncie pojawia się pierwsza pensja czujemy się Panami życia. Co ja zrobię z tym hajsem? Ok – najpierw opłacę rachunki – kupię sobie jeszcze jakiś ciuch czy kosmetyki, bo przecież cały miesiąc ciężko pracowałam. Kawa na mieście, gazeta dla zabicia czasu w poczekalni, sałatka z marketu zamiast kanapki do pracy… Przychodzi koniec miesiąca i co? Zostaje Nam bułka z masłem bo jeszcze kilka dni zostało a na koncie pustki! I tutaj od Ciebie zależy czy postawisz swój pierwszy krok w finansach osobistych i w którym on będzie kierunku. Ja zachęcam Cię do podjęcia najlepszej drogi – budżet domowy otwiera oczy!
Podsumowanie kwietniowych postanowień i kilka słów na maj
Wiem, wiem, że kazałam Ci strasznie długo czekać na ten wpis! Przyznam się szczerze, że zupełnie nie wiem jak to się stało, ale mamy już połowę maja! Dopiero co była majówka a tu maj zaraz za pasem… Na Instagramie zrobiłam ostatnio ankietę, w której pytałam o to czy w ogóle post dotyczący moich postanowień kogoś interesuje. Okazało się, że 60% osób odpowiedziało, że czeka na jego podsumowanie. A ja nie miałam czasu go napisać! Ktoś powie – co Ty robisz? Przecież siedzisz w domu! Właśnie… o tym napiszę kilka słów za chwilę. A teraz czas na podsumowanie kwietniowych postanowień.
Rodos – 7 dni na Wyspie Słońca
Kalimera! Zastawiasz się nad kierunkiem wakacji? A może wybór już dokonany i przeszukujesz internet żeby znaleźć wskazówki jakie atrakcje warto zobaczyć w 7 dni? Jest jeszcze trzecia opcja – urlop za granicą w tym roku jest dla Ciebie nierealny i jesteś tutaj żeby nasycić wzrok pięknymi widokami, słonecznymi zdjęciami i wakacyjnym klimatem? Ja w tym roku należę do tej trzeciej grupy i torturuję się przeglądaniem wszystkich urlopowych stories na instagramie. Z tego też powodu wracam do zdjęć z wakacji i postanowiłam, że stworzę serię wpisów poświęconych cudownej wyspie Rodos.
All inclusive po naszemu czyli nauka kompromisów na wakacjach
Mity i stereotypy wokół wakacji pod hasłem #allinclusive wyrastają jak grzyby po deszczu. Trwa odwieczna walka między PRAWDZIWYMI podróżnikami, czyli takimi którzy organizują wyjazd na własną rękę, a tymi którzy lecą z biurem podróży. Standardowy klient przychodzący do biura nie wie jeszcze gdzie chce lecieć, czasem nie wie dokładnie kiedy, ale jest pewien jednego – koniecznie z All’em!
21 rzeczy, które planuję zrobić w kwietniu
Marzec już prawie za pasem a ja nie mogę w to uwierzyć! Też tak masz? Trzy ostatnie miesiące przeciekły mi przez palce. Mam wrażenie że tylko spałam, oglądałam filmy i okupowałam telefon. I wiesz co? Jestem na siebie zła! Bo pamiętam, że do listopada robiłam sobie co miesiąc listę rzeczy do zrobienia i sukcesywnie wykreślałam zaplanowane zadania. I nieźle mi to szło! Wraz z grudniem i informacją o ciąży czas zaczął mi uciekać. Wiem, że jestem rozgrzeszona bo działo się dużo, ale czas najwyższy wziąć się w garść. Kwiecień i wiosna to dla mnie często moment na nowe postanowienia. Zauważyłam też, że łatwiej wywiązywać mi się z tego co zaplanuję jeśli się tym z kimś podzielę. Owszem, wciąż mam się oszczędzać ale nawet leżąc na kanapie można zrobić coś pożytecznego!
3 sposoby na marnowanie czasu – bez wyrzutów sumienia!
Też tak masz? Wstajesz rano pełna energii, pomysłów na działanie. Planujesz dzień, wiesz już co chcesz zrobić. Szkoda tylko, że powiadomienie w telefonie co chwilę pika. Mija kolejna godzina na Instagramie. Generalnie wchodzisz tylko na sekundkę na telefon znaleźć przepis na obiad…, a marnujesz znów czas i wcale tego przepisu nie znajdujesz. Też tak masz? To normalne! Jak więc nie mieć wieczorem poczucia, że ten dzień nic nie wniósł do Twojego życia? Mam 3 sposoby na to by te wyrzuty były ciut mniejsze.