Jakiś czas temu zapytałam na Instagramie co można robić w Gdańsku jeśli trafi nam się deszczowa pogoda podczas wyjazdu. Kilka osób napisało mi wtedy o tym właśnie muzeum. Przyznam szczerze, że początkowo żałowałam, że powiedziałam o nim mojemu Nie Mężowi. On się fascynuje tą tematyką a ja niekoniecznie. Większą ochotę miałam na Europejskie Centrum Solidarności… Jednak temat spaliłam i miałam dwa wyjścia – poddać się i zwiedzić to co interesuje A. lub mieć fochy przez cały wyjazd. Trzeciej opcji czyli zobaczenia obu miejsc nie brałam pod uwagę bo z 6 miesięczną Zośką byłoby to już zbyt absorbujące. Dlatego dzisiaj poznacie moją subiektywną opinię czy warto odwiedzić Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.
Słowem wstępu
Muzeum znajduje się blisko historycznego centrum miasta. Żałuję, że nie zrobiłam zdjęcia budynku z zewnątrz, ponieważ ma bardzo oryginalny kształt i nakłania do refleksji. Dla zmotoryzowanych czeka dwupoziomowy parking, bezpłatny do 3 godzin – wystarczy udać się do Punktu Informacyjnego zanim opuścicie muzeum.
Wystawa główna znajduje się pod ziemią i obejmuje aż 5000 m2. Jednak zanim opowiem o wystawie to wspomnę że bilety normalne kosztują 23zł/osobę czyli niewiele jak na polskie muzea. Jednak zdecydowanie warto dopłacić 5zł i skorzystać z audioprzewodnika dostępnego w 5 językach. To najlepszy audioprzewodnik z jakiego kiedykolwiek miałam okazję korzystać! Poważnie! Nie żałuj tych kilku złotych bo skorzystanie z niego jest mega wygodne i bardzo ułatwia poruszanie się po wystawie.
W tym miejscu dodam również, że na terenie muzeum znajduje się całkiem nieźle wyposażony pokój dla matki z dzieckiem. Ponadto z wystawy możecie w każdej chwili wyjść i do niej wrócić. To ważne jeśli np dziecko zacznie płakać lub po prostu chcecie zrobić przerwę na obiad.
Zwiedzanie Muzeum II Wojny Światowej
Główna wystawa to kilkanaście sal, które są bardzo dobrze oznaczone cyframi a strzałki pokazują kierunek zwiedzania. Zaczyna się od lat 30. XX wieku opowiadając o przyczynach światowego konfliktu. Co istotne ekspozycja skupia się na całym świecie, przedstawia problem globalnie, nie dotyczy wyłącznie Polski, pozwala spojrzeć na sytuację w szerokiej perspektywie.
Każda sala to właściwie osobna historia – poruszane są zarówno tematy polityczne, terror wprowadzany przez okupantów oraz walka na frontach jak i przedstawione cierpienie zwykłych ludzi, ich życie przed i w trakcie wojny. Ogrom eksponatów robi wrażenie! Jeśli celem podzielenia wystawy na kilkanaście sal było zaskoczenie zwiedzającego po przekroczeniu każdego wejścia to udało się to niesamowicie! Największe wrażenie zrobiły na Nas zrekonstruowane ulice, jakbyśmy dosłownie cofnęli się w czasie! Ilość stanowisk multimedialnych, archiwalnych fotografii, ścianki wystawiennicze, ściany pełne plakatów wyglądających jakby dopiero co zostały zdjęte z europejskich ulic, filmy oraz opowieści świadków – to wszystko potęguje efekt WOW! Swoją drogą, to ciekawe, jak takie ścianki mogą w muzeum wytyczyć ścieżki zwiedzania. Dają nieograniczone możliwości wyeksponowania najważniejszych elementów. A organizacja takiego układu, który zachwyca to nie lada przedsięwzięcie!
Nam zwiedzanie zajęło „tylko” 2,5h, ponieważ mieliśmy na uwadze to, że Zośka może nie być zainteresowana dłuższym zwiedzaniem. Zdecydowanie to za mało! Tyle czasu zajęło nam samo przejście wystaw z audioprzewodnikiem, szybkie zapoznanie się z eksponatami oraz obejrzenie kilku filmów. Żałuję, że musieliśmy się śpieszyć, ponieważ jest to miejsce, w którym można spędzić cały dzień! I chociaż jestem historyczną ignorantką to Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku zrobiło na mnie niesamowite wrażenie i chętnie tam wrócę z większym zapasem czasu. Najbardziej żal mi niewysłuchanych relacji więźniów z obozów koncentracyjnych…
Czy warto odwiedzić – podsumowanie?
Mam jednoznaczną odpowiedź – jeśli tylko będziesz w Gdańsku koniecznie odwiedź to miejsce! Naprawdę musisz to zobaczyć na własne oczy. A jeśli jesteś osobą odpowiedzialną za wybór wycieczek szkolnych to prośba żebyś to miejsce wpisała jako priorytet.
Byliście? Widzieliście? Podzielacie moje zdanie? Warto odwiedzić Muzeum II Wojny Światowej?
Jeśli szukacie innych pomysłów na weekendowy wyjazd to kliknijcie TUTAJ.
Pozdrawiam,
Marlena
Drogi czytelniku! Jeżeli spodobał Ci się mój wpis, lub uważasz, że komuś może się przydać, będzie mi bardzo miło jeżeli go polubisz, skomentujesz i/lub podasz dalej na Fb lub Insta. To dla mnie sygnał, że podoba Ci się to co robię. Nic tak nie mobilizuje do dalszej pracy jak Twój odzew!
